Jak to jest z tym Pozezdrzem? Chce czy nie chce rewitalizacji?

2014-07-25 15:31:11(ost. akt: 2014-07-26 00:23:41)
Rada Gminy Pozezdrze

Rada Gminy Pozezdrze

Autor zdjęcia: Emilia Fedusio

— Utrata tylu pieniędzy… Trudne do wytłumaczenia — nie kryje ubolewania Andrzej Kolasa, szef LGR „Wielkie Jeziora Mazurskie”. — Stracili wszyscy. Dlaczego? Bo na tym etapie procedury te pieniądze wracają bezpowrotnie do ministerstwa.
Mowa o projekcie pt. „Rewitalizacja miejscowości Pozezdrze poprzez zagospodarowanie centrum z uwzględnieniem promocji zrównoważonego wykorzystania jezior”. Gmina Pozezdrze w ramach tego przedsięwzięcia planowała przebudowę instalacji wodnej i kanalizacyjnej, przyłącze i instalację kanalizacji deszczowej, modernizację oświetlenia, budowę nowych parkingów, uporządkowanie zieleni, chodników, zorganizowanie miejsc spacerowych, poprawienie estetyki centrum wsi. Kiedy dofinansowanie — w wysokości ponad 750 tys. zł — przyznano, gmina… zrezygnowała. Piszemy "gmina", bo ustalić, kto odpowiada za ten nagły "tył zwrot" nie sposób.

Opis projektu (z wniosku o dofinansowanie)
Opis projektu (z wniosku o dofinansowanie)


Marzenna Supranowicz
, wójt gminy Pozezdrze:
— Zrobiłam wszystko, aby projekt uzyskał pozytywną rekomendację. Ostatecznie w dyskusjach na komisjach rady i sesjach przeważyły obawy o możliwość baraku środków na tak zwany wkład własny. Nie bez znaczenia było też priorytetowe potraktowanie przez radnych innego projektu, dotyczącego remontu budynku Zespołu Szkół (ten projekt także uzyskał dofinansowanie). Cóż, żałuję niezmiernie, że przedsięwzięcie zagospodarowania centrum Pozezdrza nie doszło do skutku.

Barbara Ginkowska, przewodnicząca Rady Gminy Pozezdrze:
— Rada Gminy w Pozezdrzu nie była i nie jest przeciwna jakimkolwiek inwestycjom, a wręcz przeciwnie — zachęca Wójta do podejmowania wszelkiego rodzaju inicjatyw. Obarczanie winą Rady Gminy za niepodpisanie umowy przez Wójta jest spychaniem odpowiedzialności za uprawnienia decyzyjne. Nad przedmiotowym wnioskiem Rada ani nie głosowała, ani tym bardziej go nie odrzuciła.

Na biurko Barbary Ginkowskiej właśnie wpłynęło pismo w sprawie projektu. Autorem listu jest Andrzej Kolasa, szef stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka „Wielkie Jeziora Mazurskie” w Węgorzewie, które zbierało wnioski projektów do dofinansowania ze środków PO Ryby 2007–2013 osi 4 (właśnie z tej puli miała być dofinansowania rewitalizacja Pozezdrza). Kolasa prosi o wyjaśnienie zaskakującej decyzji przedstawicieli gminy Pozezdrze.

— Obowiązkiem radnych jest wytłumaczyć społeczeństwu, dlaczego rezygnuje. Wyjaśnienie, na ile jest to racjonalne jej działanie — mówi Andrzej Kolasa. — Napisano plan rozwoju gminy Pozezdrze, sporządzono projekt… Kosztorysy, dokumentacja techniczna — przecież to wszystko kosztowało! Więc nie dość, że gmina wydała pieniądze na coś, czego nie chce wykorzystać, to jeszcze pozbawiła inne podmioty możliwości pozyskania dofinansowania.

Łącznie w Osi 4 PO Ryby 2007-2013 (bo o tej puli mowa) realizowanych jest 71 inwestycji.

List Andrzeja Kolasy, szefa węgorzewskiego LGR-u do przewodniczącej Rady Gminy Pozezdrze publikujemy w najnowszym wydaniu WT. Zapraszamy do lektury.



Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. no to mamy problem #1449657 | 83.25.*.* 30 lip 2014 07:45

    Jezeli tak mała gmina jak Pozezdrze z kilkanasto milionowym budżetem " dorobiła się " 6,5 mln długu / jeden z najwyższych w województwie / i nie potrafiła dotychczas rozwiązac problemu remontu szkół to należy zadac pytanie: Jaki problem i komu tym długiem rozwiązała ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Andrzej Kolasa #1447377 | 79.191.*.* 26 lip 2014 15:53

      do p. Borecki Z procentami się wszystko zgadza tylko należy znać zasady kwalifikowalności kosztów w ramach PO Ryby 2007-2013 - 85% dotyczy kosztów kwalifikowalnych a VAT dla samorządów nie jest kosztem kwalifikowalnym. Mam dużo zrozumienia dla problemów gminy Pozezdrze , jednak był czas na to aby zrezygnować lub nie ubiegać się i dać szanse innym na wykorzystanie tych środków. Potrzeb w innych gminach jest także nie mało. Gmina wniosek do nas złożyła w sierpniu 2013 roku a już w październiku 2013 roku wiedziała, że będzie poproszona o podpisanie umowy. To był czas (do końca grudnia 2013) na rezygnację aby nie doszło do utraty środków. Gmina tego pomimo że znała zagrożenie i konsekwencje nie zrobiła i zwlekała z decyzją, aż do jak to widać smutnego końca. Ja nie chcę rozstrzygać kto za to ponosi winę w gminie, to sprawa mieszkańców Pozezdrza. Jednak tłumaczenie i Rady i Urzędu, że nie mają nic w tym wspólnego i boleją nad tym (a tak można odczytać odpowiedzi w WT na mój list do Rady) to bardzo niepoważne i źle rzutujące na wizerunek gminy zachowanie. Gmina otrzymała z naszej rekomendacji w sumie wsparcie na trzy projekty o których pan pisze a może nie wie o tym : scena o której Pan wspomina, szkoła - remont i GOK remont i sala tradycji. I w tej sytuacji kiedy wysyłamy list z pytaniem o wyjaśnienie sprawy związanej z rezygnacją, jesteśmy przez osoby publiczne i opiniotwórcze w gminie posądzani o działania polityczne. Stowarzyszenie będzie musiało się z tej rezygnacji gminy wytłumaczyć w raporcie rozliczającym cały projekt, który wdrażamy (do połowy 2015 roku) w ramach umowy z MRiRW. W tym rozliczyć się z osiągnięcia zawartych w Strategii wskaźników, a ta rezygnacja i utrata środków poważnie nam to utrudni. Natomiast władze gminy jak można to odczytać z wypowiedzi w WT uważają że nic się nie stało. Tak jak pisałem wcześniej ja osobiście za ww sytuację ponoszę odpowiedzialność bo zbyt optymistycznie oceniłem wiarygodność gminy Pozezdrze jako inwestora. Wyciągnę z tego wnioski i zrobię wszystko aby kolejne władze Stowarzyszenia bardziej rygorystycznie oceniały wiarygodność, szczególnie samorządów. Pozdrawiam

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. j.a #1448458 | 5.60.*.* 28 lip 2014 13:45

      Bez wątpienia wybory się zbliżają - stąd to zainteresowanie szkołą i inwestycjami w Pozezdrzu , szkoda, że ci którzy do tej pory siedzieli w radzie nie wykazywali żadnego zainteresowania szkołą, szkoda, bo w radzie mamy nauczycieli - a szkoła jak wygląda , wszyscy widzą , więc może czas zmienić nie tylko wójta, ale przede wszystkim radnych , zwłaszcza tych z największym stażem ?

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. promyk #1447011 | 31.174.*.* 25 lip 2014 22:00

      Weźcie wy tą swoją wójtową wykpocie w końcu. U niej to zawsze tak było, że jak nie skłamała to i prawdy nie powiedziała, a teraz jak widać i Kolasa padł jej ofaiarą swojej naiwności.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    4. do j.a #1448503 | 31.135.*.* 28 lip 2014 15:08

      Istnieje coś takiego jak protokoły z sesji dostępne także w Internecie. Każdy może sprawdzić, o czym dyskutują radni na sesjach, kto się interesuje oświatą, kto był za zamknięciem szkoły w Kutach dla oszczędności, których do dziś nie widać.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (23)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5